We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

W ciemny las

from Widma by OLS

/
  • Compact Disc (CD) + Digital Album

    6-panel Digipack CD with 16-page booklet with lyrics and translations.

    Includes unlimited streaming of Widma via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    ships out within 2 days
    Purchasable with gift card

      €10 EUR or more 

     

lyrics

Trzeba było przejść po moście. Wąskim. Z ostrzy i noży. Nad rzeką z płomieni. Za życia jest kilka śmierci – po każdym przejściu inna. Najpierw odchodzą ludzie, potem zawodzą zmysły. Wspomnienia giną w ciemnościach martwej przeszłości.
Zostaje stara kobieta, sama w domku własnej głowy.
Smutna królowa na zamku własnej czaszki. Na zewnątrz nic już nie ma, można iść tylko w głąb,
w ciemny las, w ciemny las.

Odeszło życie z moich dróg,
mglisty szlak,
dalej wciąż w wielki czasu mrok,
strzępami snu zdławiony słaby głos,
wątły płomyk błysk przyćmiony
ginie w wielkiej nocy.
Nasiona dawno zgniły w ziemi,
pustych snów wróżby bez znaczenia,
splątane nici ścieżek w nic,
już donikąd.
Kruche kości moich zwierząt chrzęszczą pod stopami.

Gdzie się toczy los w nicość zerwanych dróg,
ślepo po śladach martwych idę.
Cierpka kropla krwi, przemrożony głóg
niejasny rysuje znak.

Dom mój przylega do nocy,
podchodzą mgłą jego ptasie ściany.
Pod dwoma księżycami bębnów
- zgasłe oczy okien, czaszek puste oczodoły.
Idzie ciemność.

Skrzesać iskrę w czerń,
rzucić płomień w zmierzch,
wsiać w mróz blady oddechu krzew.
Barwić własną krwią, karmić ognia byt,
nim przepali mnie na czerń.
Swoją głowę nieść jak koronę, kwiat,
zanim mrok się upomni o mnie.
Nie ma drogi wstecz, więcej nie można mieć
tylko śmierć - wieczna i spokojna.

Słońce, księżyc - dwoje oczu,
księżyc w pełni - sklepienie czaszki,
oddech – wiatry, kości – kamienie,
krew - sok ziemi, włosy – trawy,
dwoje oczu – słońce, księżyc ,
krew -sok ziemi, włosy – trawy,
pani zamku własnej głowy,
nie ma drogi, nie można wiecej.

Kłębek losu - obrót ziemi,
horyzonty – magiczne kręgi,
białe kości- łupiny wspomnień,
ziarna soli – zgniłe ziarna,
dwoje oczu – słońce, księżyc,
kształt oddechu – rozchwiany płomyk,
puste słowa – czcze obrzędy,
martwa noc niczego nie rodzi.

Tylko śmierć - wieczna i spokojna.

I las jest mój – miłość moja
najciemniejsza
straszna

---------------------------------------------------------------------------------------------

INTO A DARK FOREST

One had to go across the bridge. Narrow. Made of blades and knives. Over the river of flames. There are several deaths during one’s lifetime – a different one after each passing. First - people leave, then the senses fail. Memories are lost in the darkness of the dead past.
An old woman remains, alone in the house of her own head.
A sad queen in the castle of her own skull. There is nothing outside anymore, she can only go deeper inside,
into a dark forest, into a dark forest.

Life has gone away out of my ways,
misty trail,
still forward into the great darkness of time,
weak voice choked by shards of a dream,
a faint flame, a dim glow
dies in the vast night.
The seeds have long been rotten in the ground,
meaningless omens of empty dreams,
entangled threads of paths into nothing,
to nowhere.
Fragile bones of my animals crunch under my feet.

Where the fate rolls into the void of severed roads,
blindly following the dead footsteps I walk.
A tart drop of blood, a frozen hawthorn berry
draws an unclear sign.

My house clings to the night,
fog crawls up its bird-like walls.
Under the two moons of drums
- quenched eyes of windows, empty eye sockets of skulls.
Darkness is coming.

To strike a spark into blackness,
throw a flame into the twilight,
sow into the frost a pale shrub of breath.
Colour it with my own blood, feed the being of fire,
before it burns me into blackness.
Carry my head like a crown, a flower,
before darkness pleads for me.
There is no way back, one cannot have more,
only death - eternal and peaceful .

Sun, moon - two eyes,
full moon - vault of skull,
breath – bones, winds – stones,
blood – sap of earth, hair – grass,
two eyes – sun, moon,
blood - sap of earth, hair – grass,
the lady of the castle of her own head,
there is no way, you can’t have more.

A threadball of fate – earth’s rotation,
horizons - magic circles,
white bones - the shells of memories,
grains of salt - rotten grains,
two eyes – sun, moon,
shape of breath - flickering flame,
empty words - idle rites,
dead night won’t give birth to anything.

Only death - eternal and peaceful.

And the forest is mine - my love
the darkest
dreadful

credits

from Widma, released April 17, 2020

license

all rights reserved

tags

about

Pagan Records Swiecie, Poland

contact / help

Contact Pagan Records

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this track or account

If you like Pagan Records, you may also like: