Get all 137 Pagan Records releases available on Bandcamp and save 65%.
Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality downloads of Isotheos, Ophiolatreia, Epoptia, Kamienie, Zlatują się Ćmy, Like Ants and Snakes, Pustkowia, Nyxtos Teletisin, and 129 more.
1. |
Pusty dzwon
05:28
|
|
||
Rozłożyłem ręce
Nad chwiejnym kontynentem
Kołatałem w płuca burz
Nie tu! Nie tu!
Szlakiem wonnym po dnie skór
Pełzać z rojem kpin i wdów
Ja nie twoje serce
Pusty dzwon za mocny sznur
Ja nie twoje serce
Ja biały rój
Ja nie twoje serce
W krew i znój
Czerw na trupie
dokąd zmierza?
jak chcesz poznać skoroś tchórz?
Mój głos
Kłamstwo
Pusty dzwon
Mój głos
Kpina
Pusty dzwon
Mój głos
Nienawiść
Pusty dzwon
Mój głos
Obietnica
„...i gdybym tylko mógł,
roztarłbym cię o podłogę
za każdą minutę tej pierdolonej farsy,
pchli targ tanich wrażeń,
za baśń nienapisaną”
Mój głos – miłość - pusty dzwon
Twój głos pusty
|
||||
2. |
|
|||
Już morze woła śnieg
Słychać jak krzyczy
Puściły kry i nie ma
Już żadnej stolicy
Wybite szyby z ran
Oblazły trupy sierścią
I idą w świat ciepłe
I w Polskę idą ciemną
Pukać do drzew
Wołać spod okien
Pocieszać biednych
Kosa za rogiem
Już widać fale szumią
Z północy i z brzucha
Nikogo już nie ma kraj
Martwy leży i słucha
Już bije od gór blask
Co się ostało runie
Smętu warte usunięte
Pełznie sunie
Istne gówno duszą cuchnie
Nieznośnym trwaniem
Niech więc żyje, pije, wyje z nami
Pod świata konanie
Pod moim butem
Na moje zawołanie
Połóżcie się wszyscy
Na kształt kotwicy
Chorzy na myśli
U wraku naszej ulicy
Niech rzyga chmurą starą
Brama obdarta świetlista
Niech piękny będzie koniec
Widziany z tak bliska!
Powiedziałem i czekam
Z wami za pychą
Odpowiedzi wszystkie poznam
Powłóczę myśli
Nad brukiem
Nie będzie słońca
Końca…
Dla wszystkich zaczekam
|
||||
3. |
Zamarzło
04:25
|
|
||
„Oto przyszliśmy ci zwiastować, że dzisiejsze słońce wstanie jeszcze,
Lecz jutrzejsze nie pokaże się nad ziemią.
Przyszliśmy ci zwiastować ciemność zimową i większą okropność, niż jacy ludzie doznali kiedy;
Samotność w ciemnościach.
Przyszliśmy ci zwiastować, że bracia twoi pomarli, jedząc trupy i będąc wściekli
Od krwi ludzkiej:
A ty jesteś ostatni.”
Równiny blade
Pola zmrożone
Ja skądś już znam wasze puste ślepia
Lęk
Zdrady słodkie
Wyznania trwonione
Wszystko w tej ludzkiej bryle
Zamarzło
Równiny białe
Pola zmrożone
Tak, skądś już znam wasze puste ślepia
Ja z lodem w duszę
Samotność wbijam
Na imię mi...
Zamarzło
|
||||
4. |
|
|||
5. |
Kaiser Tot
06:45
|
|
||
Trumna bez trupa
Już chciwie walą dzwony
Z góry widać więcej
Oczu szklanych pełen plac
Ostrz
O ciało
Ostrz
O kość
Ostrz
Trup pioruny nęci
Ciesz się ogniem boże
Spal
Co łkało
Spal
Co jeszcze łkać może
Kość o kość
Trzeć i kruszyć
Zrobić sobie pana
Zapał w stawy wdusić
Kaiser Tot
Już słychać łomy
Otworzyli królom trumny
Cale miasto słucha
Który wstanie umarł dumny
|
||||
6. |
Łuna
07:18
|
|
||
Trupiości naturą
W jedności skrzypimy
My ogień, my rój
Śmierci na zwątpienie
Warczymy
Żar zimny i obcy sączymy
Obietnicą groźby jednacy
W osobie naszej jedynej
Skamlemy
A łuna za nami...
My - Gobi
Urodzone miriadą
W kości rzucone na żer
Zbyt głupie
Zbyt dzielne
Psy wierne
Zbiór nasz jest pusty
Karleją w nas słowa
My to równoległość
W krzyżu linii goreje
Obojętność
Chcemy chłodu kamienia
Chcemy blasku witraży
Granatów zamiast hostii
By w końcu wszy nasze od waszych
Oddzielić
Rozmnożyć
Rozproszyć
Uświęcić
|
||||
7. |
Cienie wzbijane palcami
04:26
|
|
||
„Czarne skrzydła nachylił,
Czarne koło zatoczył,
Sfrunął czarnym motylem,
Lekko zamknął mi oczy,
Ciemne, snem i milczeniem
Długo krążył nade mną,
Potem spłonął płomieniem,
Potem strącił mnie w ciemność,
Kazał śpiewać i płonąć
Jakąś gwiazdą oślepłą,
Błyskawicą czerwoną,
Wichrem mroźnym, krwią ciepłą”
Czarne skrzydła rozchylił
Czarne koła potoczył
Długo krążył nade mną
Potem strącił mnie w ciemność
W przezroczyste oczy
Tu siedzę skulony słucham
Jak piekło mówi swoje
Śpiewają i płoną
Jakieś gwiazdy czerwone
Krwią zimną skrzepłą
Na betonowych słupach kręgi
Porasta dech miękki jak lęki
Przecięte wstęgi rozbite bramy
I skrzydła na ścianie
Cienie wzbijane palcami
|
||||
8. |
To
06:30
|
|
||
Wobec braku celu
Zaniepokojone
Otworzyło oczy
I tak już zostało
Na zawsze w siebie zapatrzone
Przeraźliwie nieskończonym zaskoczone
Rozłożyło ręce
I tak już zostało
W ciemności z desek
W cichej kolebce
Nad korytem żeber
Na miedzianym krzyżu
To
Chce udawać serce
|
Streaming and Download help
If you like To, you may also like: